#dobrepraktyki: patenty Żor na hiperfosfatemię
W ubiegłbym tygodniu zespół Agnieszki Witkowskiej dzielił się swoimi sposobami na pomaganie pacjentom w utrzymaniu odpowiedniego poziomu fosforanów. Dziś swoje dobre praktyki prezentuje zespół Miłosza Zarzeckiego z Żor. Przeczytaj krótki wywiad.

Dla osób, które na co dzień nie zajmują się leczeniem pacjentów, mały wstęp o tym, dlaczego fosforany w diecie pacjentów są tak ważne.
Marta: W sierpniu, w kilku naszych ośrodkach, zespoły bardzo intensywnie podziałały z edukacją oraz zidentyfikowaniem skali problemu wśród pacjentów odnośnie regularnego przyjmowania wiązaczy. Indywidualna edukacja uszyta na miarę możliwości finansowych pacjenta w temacie zdrowej diety i leków, wydaje się, że przyniosła tam efekt. Miłosz, jak zespół w Żorach podchodzi do tego wyzwania?
Miłosz: Pytanie proste, działania już mniej (śmiech). To znaczy, myślę, że Syzyf miał „spoko pracę” w porównaniu z edukacją pacjentów w zakresie hiperfosfatemii. A poważniej – wiesz, u nas wszyscy się angażują. Zespół pielęgniarski na bieżąco podczas zabiegów przypomina pacjentom zasady. Są to te same reguły, które każdy pacjent otrzymuje na początku leczenia, czyli materiały o diecie ubogo fosforanowej [dostępne są na naszej stronie, przyp. red.]. Zauważyliśmy, że nieustannie warto je jednak przypominać. Metoda zdartej płyty skutkuje.
Marta: Rozumiem, że nie tylko zespól pielęgniarski „lubi się powtarzać”?
Miłosz: Jasne! Cały zespół lekarski też to robi. Ja do tego wykorzystuję na przykład indywidualne omawianie z pacjentami miesięcznych wyników laboratoryjnych. Wymieniam wówczas jak mantrę wszystkie zakazane produkty. I tak co miesiąc – repetitio est mater studiorum. Jak leczysz pacjenta powiedzmy rok i rozmawiasz z nim dziesiąty raz o diecie, to trzeba zachować dużo cierpliwości, gdy słyszysz: „To gdzie jest ten fosfor?” Niemniej ta cierpliwość naprawdę się to opłaca.
Marta: Jakie wyniki zatem uzyskujecie?
Miłosz: Wiadomo, że z każdym pacjentem trochę inne i z każdym trochę inaczej rozmawiamy. Jednak to co na ogół działa, to też zwyczajne docenienie, pochwalenie pacjenta nawet przy bardzo małych postępach. Staram się ich pozytywnie wzmacniać, nawet jak fosforany obniżą się z 8 do 7 mg/dl. Wówczas mówię, że widzę zaangażowanie i niech tak dalej robi, bo idzie w dobrym kierunku, no i że stać go na więcej. Nie zawsze, ale jednak – działa.
Marta: Jak reaguje zespół, jeśli stężenie fosforu nadal pozostaje wysokie, przeważnie dotyczy to grupy pacjentów tzw. ‘non adherence’ – niewspółpracujących?
Miłosz: Staramy się wówczas sporo mówić o konsekwencjach hiperfosfatemii, tutaj skupiam się głównie na zaawansowanej miażdżycy i jej powikłaniach oraz na WNP i złamaniach. Używamy prostego języka – na przykład, że ściana naczynia będzie przypominać kość. Zauważyłem, że to działa.
Marta: Jak radzicie sobie z dobrze nam znanym wyzwaniem dla pacjentów – systematycznym przyjmowaniem wiązaczy fosforu?
Bardzo istotnym aspektem jest stosowanie węglanu wapnia – truizm wysokiej próby😉. Ale prawda jest taka, że popularny Calperos jest horrendalnie drogi jak na możliwości naszych pacjentów. I nie przyjmują go w zalecanych dawkach albo w ogóle. Zauważyłem, że pacjenci, którzy stosują węglan wapnia kupowany „na kilogramy w proszku” prawie zawsze mają idealne fosforany (wypisujemy im wtedy „papierowe” recepty). Ale też generalnie staramy się szukać dla nich tańszych alternatyw, bo nie wszyscy tolerują węglan wapnia w proszku. Jakiś czas temu wszystkim chorym rozdałem ulotkę o jednym z takich tańszych zamienników. Też poskutkowało.
Marta: Z tego co opowiadasz, to dwie rzeczy wybijają się na plan pierwszy. Kompleksowość podejścia i systematyczność edukacji.
Miłosz: Tak! Staramy się pielęgnować każdą z metod, które pozytywnie wpływają na poziom fosforanów i właśnie, gdy nawet „setny” raz trzeba coś powtórzyć, jeszcze raz wyjaśnić, robimy to!
Marta: Dziękuję za rozmowę i zapraszam Cię do przeczytania kolejnego wywiadu z tej serii.
Miłosz: Dzięki również! Chętnie dowiem się, jak inne zespoły radzą sobie z hiperfosfatemią.
Więcej informacji: Marta Serwańska-Świętek, Z-ca Dyrektora Medycznego
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.